pt4 Wszyscy święci dosłownie powracają przed milenium, aby w pełni przywrócić porządek

Szerzyć miłość

Część 4 Wszyscy święci dosłownie powrócą PRZED Tysiącleciem, aby CAŁKOWICIE przywrócić porządek

Jesteś gotowy? Biblia mówi nam w dziesiątkach miejsc, że wszyscy dawni święci Prawdziwego chrześcijańskiego Izraela (nie jedno plemię zwane Żydami, ale 13 chrześcijańskich plemion prawdziwego Izraela!) Zmartwychwstaną i powrócą przed tysiącleciem hebrajskim. Jeśli nie jesteś gotowy, oni (lub my) skopią ci tyłek, aby przygotować cię na przyjście Chrystusa, który będzie panował na ziemi z tronu Dawida przez 1000 lat. Wraca po kościół, który jest bez plam i zmarszczek i ustąpi, gdy Jego wrogowie staną się Jego podnóżkiem (i jak w studium TCAWW, wszyscy Majestat / Starsi / Marszałkowie karmią tych, którzy ufają JAHWEH).

Chciałbym przesłać Ci notatki od Peters w jego „Teokratycznym królestwie naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
Te pisma o zmartwychwstaniu mogą później stać się częścią 2 dalej His Ekklesia Will Be Stronger Than It Has Ever Been on celticorthodoxy.com “
(Możesz pobrać pełny tekst „Teokratycznego Królestwa”, jeśli masz e-miecz (wszystkie do pobrania za darmo). Najlepsze jest to, że możesz kliknąć każdy werset, jeśli masz e-miecz, a otwiera to pełne odniesienia do tekstów biblijnych. Zignoruj większość z tych odniesień do jakichkolwiek Żydów. Żaden tekst biblijny nie mówi „Żydzi”, nie wiem, jak on miesza tę część ze świętymi. Jednak chcę się podzielić tą częścią dotyczącą zmartwychwstania. Jest kilka części poniżej.)
Rev Stephen MK
Minister, Zgromadzenie Chrystusa
Wielki Marszałek, Priory of Salem

Prop. 128. Język Ewangelii i Listów pozostaje w ścisłej zgodności z wymogami zmartwychwstania sprzed Tysiąclecia.

Aby nauka była spójna, musi zachowywać jedność we wszystkich inspirujących tekstach. PO WIDOCZENIU, JAK STARY TESTAMENT I ZAKOŃCZENIE NOWEGO TESTAMENTU COINCIDE, BĘDZIE WAŻNE, ABY ZWRÓCIĆ UWAGĘ, W JAKI SPOSÓB EWANGELIE I EPISTY SPORZĄDZAJĄ ŻYDOWSKIE POGLĄDY ZMARTWYCHWSTANIA OPARTE NA OBIETNICACH PRZYMIERZA.
Obs. 1. Zmartwychwstanie 1Ko_15: 52 oświadcza, że „na ostatnią trąbę, bo trąba zabrzmi (1Th_4: 16), a umarli (tj. Ci zmarli) zostaną wskrzeszeni jako nieprzekupni” itd. Otóż, słuszny wniosek (dla Żydzi, jak informują nas komentarze, używali właśnie tego języka), że oznacza to zmartwychwstanie utożsamiane z ciałami zmarłych świętych. To niemal powszechna opinia krytyków. To samo zmartwychwstanie umarłych jest wspomniane w Apokalipsie 11:18, również pod ostatnią trąbą, bezpośrednio w związku z „Królestwem Pana naszego i Chrystusa Jego”. Nasi przeciwnicy generalnie przyznają, że oba te słowa są dosłowne, a dokładna zgodność, jaką utrzymują z żydowskimi oczekiwaniami, została zauważona przez zdolnych pisarzy (i że ci, dodając ten język, utrwalali się na ogół we wczesnym Kościele). Zwraca się jednak uwagę na fakt, że tak jak wierzyli Żydzi, kiedy „Królestwo (suwerenność) tego świata stało się Królestwem naszego Pana i Jego Chrystusa” (tak mss., S. i A. Tischendorf's NT i Comp. Titman, Hahn itd.) W tym samym czasie następuje zmartwychwstanie. Gdy panowanie nad światem zostanie przejęte, gdy zacznie się królestwo, które nigdy się nie skończy, gdy nastąpią wydarzenia, które komentatorzy łączą tylko z drugim adwentem, to w tym właśnie okresie „przy ostatniej trąbce” („bo trąba zabrzmi , ”Ap_11: 15), pobożni zmarli są wskrzeszani, aby otrzymać nagrodę. Z pewnością jest to wystarczające, aby zidentyfikować zmartwychwstanie sprzed tysiąclecia, biorąc pod uwagę, że 1Ko_15: 52; Wer_11: 18; Obj_20: 3-6, wszyscy są pod tą samą, ostatnią trąbą sprzed milenijną. Jeśli ktoś jest dosłowny, wszystkie są dosłowne, ponieważ odbywają się w tym samym czasie i w tym samym celu.
Według dr. Oswalda (Królestwo, rozdz. 9) to właśnie porównanie tych trzech fragmentów wpłynęło na wielebnego dr Schmuckera, który poparł przedtysiącletnie zmartwychwstanie świętych. To samo dotyczy Charlotte Elizabeth i innych.
Obs. 2. Uwaga jest skierowana do 1Co_15: 22-24. „Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. Ale każdy blady w Jego własnym porządku; Najpierw Chrystus, potem ci, którzy należą do Chrystusa, przy Jego przyjściu. Potem nadchodzi koniec, itd. Nie jesteśmy zainteresowani przyjęciem żadnego konkretnego wykonania (jak np. Nadanie „rozkazu” oznaczającego „zespół”, „koniec” równoznacznego z „ostatnim pasmem” itp.), Niezależnie od wersji. przyjęto, dwie rzeczy są oczywiste we fragmencie wymuszającym ogólną analogię na ten temat. Po ogłoszeniu powszechności śmierci następuje pozytywne oświadczenie, że wyzdrowienie ze śmierci - ożywienie - nie jest wydarzeniem jednoczesnym, „ale każdy człowiek w swoim porządku”. Zostawiamy przeciwnika podając znaczenie tego wyrażenia. Barnes (Com. Loci) mówi: „ale każdy człowiek - każdy, łącznie z Chrystusem i innymi. We własnym porządku - we właściwej kolejności, randze, miejscu, czasie. Słowo tagma zwykle odnosi się do porządku wojskowego lub tablicy; do rozmieszczenia kohorty lub grupy żołnierzy, do ich właściwego rozmieszczenia z oficerami na czele i każdym człowiekiem na swoim miejscu w szeregach. Tutaj oznacza to, że przy zmartwychwstaniu umarłych zachowano właściwy porządek ”. Ta deklaracja eklektycznego zmartwychwstania potwierdza żydowski pogląd i nie mogłaby być w ten sposób wykorzystana, gdyby projekt nie miał potwierdzać jego prawdziwości. Zmarłych należy ustawiać w oddzielnych, odrębnych oddziałach, stosownie do ich charakteru lub uczynków. Następnie następuje stwierdzenie takiego podziału: „Chrystus jako pierwocina”, pierwszy w czasie, początek, pierwszy w kolejności, „który jest początkiem, pierworodny z martwych, aby we wszystkim mógł mieć pierwszeństwo ”(i być może należałoby z Nim połączyć„ wielu ”, którzy powstali przy Jego zmartwychwstaniu); następnie „później ci, którzy są Chrystusem w czasie Jego przyjścia”, co ewidentnie opisuje inny podział przedstawiony np. w 1 Tesaloniczan 4 i 1 Koryntian 15, wyłącznie na sprawiedliwych; „Wtedy nadejdzie koniec”. Otóż, mamy tutaj (1) oddzielne zespoły wskrzeszonych potwierdzonych i (2) te zespoły lub zakony oddzielone pewnym stopniem czasu (prawie dwa tysiące lat). To wszystko, czego wymaga nasza argumentacja, aby poprzeć nasze stanowisko.
Uczeń zauważa, że nie omawiamy słowa przetłumaczonego jako „koniec”, ani kolejności wskazanej przez „później” i „potem”. (Comp. Gordon, Sirr i inni w sprawie „Pierwszego zmartwychwstania”, a także Brooks, Seiss, Ryle i inni, opowiadając się za zmartwychwstaniem sprzed tysiąclecia). Komentarze Alford, Meyer, Olshausen, Fausset, W tych kwestiach można skonsultować się z Lange itp. Chociaż można przytoczyć mocny argument przemawiający za naszą pozycją, to naprawdę nie jest on potrzebny, biorąc pod uwagę, że te dwa punkty jasno określone i przyznane przez naszych przeciwników są wystarczające. Odnosimy się tylko do przyznania się przez Hodge'a w odniesieniu do tagmy (uczeń, mając na uwadze, jak telos był używany do oznaczenia tylnego legionu, oddziału lub zespołu, i jak w związku z tym całość musi być renderowana, jeśli idea różnych zespołów lub kompanii jest do zachowania), kiedy mówi: „Słowo tagma jest właściwie terminem konkretnym, oznaczającym orkiestrę jako żołnierzy. Jeśli kładzie się na to nacisk, Paweł uważa, że zastępy powstających są podzielone na różne kohorty lub grupy: najpierw Chrystus, potem Jego lud, a potem reszta ludzkości. Najpierw zmartwychwstanie Chrystusa, potem Jego ludu, a potem niegodziwców ”. Ale wypaczony przez swój osąd i teorie zmartwychwstania porzuca proste znaczenie. Szczególnie zwracamy uwagę na prof. Stuarta, który choć zaciekły przeciwnik millenarianizmu przyznaje, że jedyną „zadowalającą egzegezą” jest nasz pogląd na różne zespoły, czyniąc nikczemnym ostatnim.
NIEKTÓRZY PISARZY (JAK DR. BERG, CHRIS. INTELIGENCER, 27 LUTEGO 1868, KOMP. CSB, PROROF. CZASY, TOM 7, STR. 87-8) POŚWIADCZAJĄ WIELKI ZESTAWIENIE NA FRAŻĘ „W CHRYSTUSIE WSZYSCY ZOSTANĄ ŻYCI , ”MÓWIĄC, ŻE„ W CHRYSTUSIE ”JEST TERMINEM TECHNICZNYM OZNACZAJĄCYM„ STAN WIERZĄCY ”, I ODNOSI SIĘ DO ZMARTWYCHWSTANIA WYŁĄCZNIE CZŁONKOM JEGO CIAŁA, SPRAWIEDLIWYCH, I ŻADNE ODNOSIENIE SIĘ DO ZMARTWYCHWSTANIA ZBĘDNYCH NIE MOGĄ BYĆ ZNALEZIONO W PASAŻU. PRZYZNAJ PEŁNĄ SIŁĘ I ŻE ZMARTWYCHWSTANIE SPRAWIEDLIWYCH W CHRYSTUSIE JEST TYLKO OKREŚLONE, ALE ZAKON JEST WCIĄŻ ZACHOWANY PRZED ZMARTWYCHWSTANIEM EKLEKTYCZNYM, (1) UTRZYMUJĄC WYŁĄCZNIE DLA ŚWIĘTYCH, ORAZ (2) ŻE W DRUGIM ADWENCIE CHRYSTUSA MAMY PIERWSZE OWOCE ŚWIĘTYCH (144 000) WZRUSZONYCH PRZED ŻNIWEM W PIERWSZYM ETAPIE ADWENTU, A MARTYRZY (JAK WYJAŚNILIŚMY W POPRZEDNICH PROPOZYCJACH) ZOSTAŁY PODNOSZONE TYLKO WCZEŚNIEJ DO OTWARCIA. JEŻELI TAKIE INTERPRETACJE ZOSTANĄ PRZYJĘTE - I JEST W TYM SIŁA - TO PO PROSTU WYZNACZA SIĘ ZAKON LUB SPÓŁKI ŚWIĘTYCH. CZYTELNIK MUSI SAM OKREŚLIĆ, KTÓRY WIDOK PRZYJMUJE; ALBO JEDEN LUB INNY W PEŁNI PODTRZYMUJE NASZĄ POZYCJĘ. WCZESNY KOŚCIÓŁ. (Np. TERTULLIAN ADV. MARCIONEM) PRZYGOTOWAŁ I KORYNTIAN 15 JAKO SPROSTAJĄCE ZMARTWYCHWSTANIU PRZED MILENIOM I WNIOSEK JEST WŁAŚCIWY. W PROCESIE CZYTELNIKA ZAŁĄCZAMY AUTORYZOWANE ANGIELSKIE TŁUMACZENIE WULGATU ŁACIŃSKIEGO DUBLIN: „ALE KAŻDY W SWOIM WŁASNYM ZAMÓWIENIU: PIERWSZY OWOC CHRYSTUSA, NASTĘPNIE CHRYSTUSA, KTÓRZY WIERZYLI PRZYJŚCIE. PO KOŃCU, KIEDY ”itd. DODAWAMY TYLKO TEN DR. BERG I INNI TWORZĄ „KONIEC” ODNOSZĄCY SIĘ DO „KOŃCA ŚWIATA”, W TYM „ZMARTWYCHWSTANIE ZBĘDNYCH, ZAMKNIĘCIE WYZWOLEŃ ŁASKI, SPALANIE ŚWIATA” ITP., ALE POTRZEBUJEMY (1 ) ŻE ZAMÓWIENIE MUSI BYĆ INTERPRETACJA OMAWIANEGO PRZEDMIOTU I (2) KOŃCÓWKA MUSI BYĆ OKREŚLONA NA PODSTAWIE SZCZEGÓLNEGO NAUCZANIA PISMA PISMA W JEGO ZNACZENIU. HENCE DR. KLING (LANGE'S COM. 1 COR. LOCI) MÓWI: „CIĘ, KTÓRZY WNOSZĄ SIĘ W KOLEJNYCH OKRESACH CZASU SĄ POJĘTE JAKO PRZYCHODZĄCYCH W ZESPOŁACH LUB ZESPOŁACH, W KTÓRYCH KAŻDY ZNAJDZIE. „KONIEC W TYM POŁĄCZENIU OZNACZA ZAKOŃCZENIE PROCESU ZMARTWYCHWSTANIA I OZNACZA KORELATYWNIE Z„ PIERWSZYMI OWOCAMI ”; OZNACZA OKRES ZMARTWYCHWSTANIA ZMARTWYCHWSTANIA LUDZKOŚCI, KTÓRZY NIE NALEŻY DO CHRYSTUSA ”ITP. (ZOBACZ KOMENTARZ) AMER. ED. (DR. Biedny) MÓWI: „JEŚLI PRZYJMUJEMY ZNACZENIE ZESPOŁU LUB KOHORTY DLA TAGMY, WTEDY IMPLIKACJA JEST, ŻE CI W CHRYSTUSIE PRZYJMĄ SIEBIE I ZŁAMI PRZEZ SIEBIE - RODZAJ TRWAJĄCY RAZEM. I TO BĘDZIE NATURALNY PORZĄDEK OD „TYCH, KTÓRZY ŚPI W JEZUSIE, BÓG PRZYNIESIE Z NIM”. NAWET TAKI PISARZ JAK MACKNIGHT (NA EPISTLACH) DAJE PONIŻSZE TŁUMACZENIE I PARAFARZ: „ALE KAŻDY W SWOJEJ WŁAŚCIWEJ ZESPOLE: PIERWSZY CHRYSTUS OWOCOWY; PO PRZYCHODZENIU CHRYSTUSA. NASTĘPNIE BĘDZIE KONIEC ”ITP. „JEDNAK NIE RAZEM; ALE KAŻDY W SWOIM WŁAŚCIWYM ZESPOLE; CHRYSTUS Z PIERWSZEGO OWOCU JUŻ WSTAWIŁ; W następstwie tego, kto jest Chrystusem, zostanie natychmiast wskrzeszony na jego przyjście; W konsekwencji, zanim inni umarli zostaną wskrzeszeni ”ITP. (KONCESJA ODWAŻA WIELE JEGO DUCHOWOŚCI).
Obs. 3. W 1Th_4: 13-17 mamy charakterystyczne znaki, że „umarli w Chrystusie powstaną pierwsi”. Nasi przeciwnicy, aby uniknąć siły tego wyrażenia, informują nas, że jest ono używane w stosunku do tych, które są tłumaczone, co oznacza, że zmarli powstają przed tłumaczeniem żywych. Zezwalając na taką interpretację, eklektyczny charakter zmartwychwstania i jego czasu przejawia się wyraźnie (1) w wyłącznym odwołaniu się do sprawiedliwych oraz (2) w pierwszeństwie tłumaczenia. Nie ma wzmianki o zmartwychwstaniu niegodziwców, a powód należy znaleźć w innych Pismach. Prosty fakt, że rozszerzyliśmy fragmenty poświęcone tylko zmartwychwstaniu sprawiedliwych, jest w całkowitej zgodzie z naszą doktryną i całkowicie przeciwstawia się teorii jednoczesnego zmartwychwstania wszystkich umarłych. Powiązanie tego zmartwychwstania sprawiedliwych z osobistym Drugim Przyjściem Jezusa jest dodatkowym argumentem wspierającym nasz pogląd.
Nie jesteśmy gotowi przyznać, że zastosowanie „pierwszego” przez naszych przeciwników jest rozstrzygające, ponieważ wielu zdolnych krytyków i pisarzy interpretuje to zgodnie z analogią do pierwszego zmartwychwstania spośród umarłych. Wydaje się dziwne, że Paweł, znając żydowską ideę eklektycznego zmartwychwstania, używał takiego wyrażenia, chyba że go poparł. Barnes (Com. Loci) mówi: „Podobną doktrynę wyznawali Żydzi. 'Resch Lachish powiedział: Ci, którzy umrą w Ziemi Izraela, wstaną pierwsi za dni Mesjasza' ”. Pokazaliśmy jednak w innych miejscach, że Żydzi trzymali się wybitnego, wyróżniającego się zmartwychwstania odnoszącego się do ich naród.
Obs. 4. Łuk_20: 34-36 (patrz jego związek z obietnicą przymierza, Rekwizyty 49 i 137) jest niezwykły ze względu na swoją odrębność: „Dzieci tego świata (lub wieku) pobierają się i wychodzą za mąż; ale ci, którzy zostaną uznani za godnych uzyskania tego świata (lub wieku) i zmartwychwstania (lub zmartwychwstania, które z umarłych - zobacz podkreślenie w oryginale), nie żenią się ani nie są małżeństwem; nie mogą też już umrzeć; bo są równi aniołom; i są dziećmi Bożymi, będąc dziećmi zmartwychwstania ”. Tutaj mamy wyszczególnione następujące szczegóły: (1) Niektórzy osiągną przyszły wiek przez zmartwychwstanie spośród umarłych; (2) zakłada się, że inni niegodni nie osiągną tego przez takie zmartwychwstanie; (3) to zmartwychwstanie świętych jest wyraźnie nazywane zmartwychwstaniem dominującym i jednym z martwych; (4) tacy, którzy wskazują na ich eklektyczny charakter, są określani jako „dzieci zmartwychwstania”; (5) narodziwszy się w ten sposób z martwych, dzięki mocy Bożej, „są dziećmi Bożymi”.
Czytelnikowi ponownie przypomina się, w jaki sposób ten fragment został wykorzystany (Prop. 49) do objaśnienia Pamiątki, będącej uzasadnionym następstwem przymierza, które wymaga przedtysiącletniego zmartwychwstania Patriarchów. Stąd Paweł (np. Act 26: 6-7) łączy „nadzieję” wypływającą z obietnic przymierza z „zmartwychwstaniem umarłych”. Osobista tożsamość Ojców zostaje zachowana przez tak obiecane zmartwychwstanie. Stąd znajdujemy pisarzy, którzy nie mają skłonności chiliastycznych, dokładnie potwierdzają przyjęte przez nas stanowisko w odniesieniu do znaczenia tego fragmentu. Tak więc np. Thompson (Theol. Of Christ, str. 186) przyjmuje argument, że saduceusze zaprzeczali dosłownemu zmartwychwstaniu; Jezus w swojej odpowiedzi mocno trzyma się żydowskiego poglądu na takie zmartwychwstanie i utwierdza Żydów w ich wierze, i dodaje: „Szedł dalej, aby zapewnić zmartwychwstanie zapowiedziane przez Mojżesza, ponieważ Abraham, Izaak i Jakub kiedykolwiek miałby uznaną tożsamość w Królestwie Bożym ”. Horne (Introd., Vol. 1, s. 423) mówi, że wyrażenie „Jestem Bogiem Abrahama” itd. Dowodzi „zmartwychwstania umarłych w sposób rozumowy lub w uzasadniony sposób”. Ale dlaczego ten wnioskowy dowód jest uzasadnioną konsekwencją? Odpowiedź - jedyna odpowiedź biblijna - jest taka, że patriarchowie mogą realizować złożone im obietnice dotyczące ziemi, itd. W samym fragmencie porównaj komentarze Alforda, Lange, Bengela, Olshausena itd. Mormoni jako będący rezultatem ich systemu zapieczętowanych małżeństw, stanowczo zaprzeczają deklaracji Zbawiciela dotyczącej niezawarcia małżeństwa zmartwychwstałych i uwielbionych świętych, ponieważ stanowczo potwierdzają, że po zmartwychwstaniu „mężczyźni pobierają się i wychodzą za mąż”. (Zobacz dowód przytoczony w Art. „Mormons”, M'Clintock i Strong's Cyclop.)
Obs. 5. Php_3: 11, „Jeśli jakimkolwiek sposobem mógłbym dojść do zmartwychwstania”, z pewnością nie daje mocy oryginału i stawia Pawła w postawie dążenia do czegoś, co jest nieuniknione. Ale biorąc pod uwagę poprawkę wymaganą przez przyimek ek, podaną przez wielu krytyków i komentatorów (i przyznaną przez niektórych naszych przeciwników, jak prof. Stuart), mamy odczyt, który potwierdza wysiłek Pawła, aby uzyskać nagrodę, a mianowicie wyróżniającą eklektyczne zmartwychwstanie. Wielu czytało to: „Jeśli jakimkolwiek sposobem dojdę do zmartwychwstania spośród (lub spośród) umarłych (lub umarłych”). Siła tego oddania jest podtrzymywana przez zmartwychwstanie Jezusa, które było (np. 1Pe_1: 3) jeden spośród zmarłych i przy użyciu przyimka.
Sirr on the First Resurrection, in Let. 5, daje długotrwałe uzasadnienie jego użycia, przedstawiając różne przykłady, wykazując niezbicie, że jest to, pojedynczo lub w kompozycji, intensywne i wyraziste nadzwyczajne, eklektyczne zmartwychwstanie. Wydawca The Proph. Times, vol. 3, s. 142 itd. Przedstawia to samo i oświadcza, odnosząc się do siły ek: „Greccy pisarze, leksykony, krytycy i grecki Testament wszędzie i stale przypisują mu urząd wyrażania się z, z, z pośród i niezmiennie używają to przed dopełniaczem oznaczającym całość, z której część jest wzięta ”(przytaczam jako przykłady Act_3: 23; 1Co_5: 13; Act_19: 33; Heb_5: 1 itd.). Brown (rozdz. Second Com., Str. 195), jako przeciwko nam, odrzuca „spośród umarłych” (zastępując „z martwych”) i stara się uciec od idei czasu lub pierwszeństwa, odnosząc zmartwychwstanie do „jego naturę, jej towarzyszące i związane z nią kwestie ”, które czynią z niej„ zmartwychwstanie właściwe wierzącym ”, ale dodaje:„ Chociaż w związku z tym nie możemy twierdzić, że tłumaczenie „spośród umarłych” jest krytycznie niedopuszczalne, nie może już być wykazał, że jest to krytycznie dopuszczalne ”. Pozostawiamy uczniowi, aby sam osądził, gorąco popierając jego deklarację, że jej znaczenie zależy od nauki o zmartwychwstaniu nauczanej w Piśmie Świętym, tj. Te fragmenty muszą być zgodne z ogólną analogią na ten temat. Brookes (Maranatha, str. 464) oddaje to następująco: „Jeśli jakimkolwiek sposobem dojdę do zmartwychwstania zewnętrznego” (lub, jak moglibyśmy powiedzieć, zmartwychwstania wybranego) „jeden lub tamten spośród umarłych”. Podano wiele wersji, które potwierdzają eklektyczne zmartwychwstanie. Łacińska Wulgata w autoryzowanym tłumaczeniu dublińskim brzmi; „Jeśli jakimkolwiek sposobem dojdę do zmartwychwstania, które jest z martwych”. Fausset (Com. Loci) komentuje: „Najstarszy mss. czytaj „zmartwychwstanie (z) umarłych”, a mianowicie, pierwsze zmartwychwstanie; wierzących w czasie przyjścia Chrystusa (1Ko_15: 23; 1Ts_4: 15; Obj_20: 5-6). Greckie słowo nie występuje nigdzie indziej w Nowym Testamencie. „Moc zmartwychwstania Chrystusa” (Rz 1, 4) zapewnia wierzącemu osiągnięcie „zmartwychwstania z (reszty) umarłych” (por. Flp 3, 20-21). Por. „Uznany za godnego zmartwychwstania” (Luk_20: 35). „Zmartwychwstanie sprawiedliwych” ”(Łk_14: 14). Podobne oświadczenia wypowiadają różni wystawcy. Z pewnością prosty fakt, że w oryginale zmartwychwstanie jest podkreślone i eklektyczne przez dołączone warianty, powinien zwrócić uwagę czytelnika. Aby przekazać tę odmianę czytelnikowi anglojęzycznemu, nie znającemu greki, do wyrażeń dołączamy dosłowne tłumaczenie podane przez krytyków. Mamy proste wyrażenie anastasis nekrōn lub wskrzeszenie zmarłych (Act_17: 32; Rom_1: 4; 1Co_15: 12; 1Co_15: 21; Heb_6: 2) i he anastasis tin nekrōn, czyli zmartwychwstanie zmarłych (Mat_22: 31 ; 1Co_15: 42). Następnie mamy bardziej szczegółowe zmartwychwstanie w następujący sposób: anastasis ek tōn nekrōn lub zmartwychwstanie z lub spośród zmarłych (1Pe_1: 3), a on anastasis he ek nekrōn lub zmartwychwstanie, które z martwych, lub zmartwychwstanie, tego jednego z lub z martwych (Luk_20: 35-patrz Obs. 4- Akt_4: 2), he exanastasis tōn nekrōn, czyli zmartwychwstanie z lub spośród umarłych, lub powstanie spomiędzy zmartwychwstania umarłych, albo ponowne powstanie z martwych. Luk_20: 35 jest szczególnie dobitny, mając anastasis on, to znaczy zmartwychwstanie, to jedno ”, co oznacza koniecznie inne zmartwychwstanie, różniące się od tego. Każdy student musi widzieć przestrzeganie przyzwoitości w świetle przymierza, Prop. 49, żydowskiego zmartwychwstania, o którym Paweł, Act_26: 6-7, do którego plemiona mają nadzieję przyjść Bh. Twierdzenie Pearce'a, że Paweł spodziewał się tego zmartwychwstania, i dlatego używa tego samego słowa przetłumaczonego tutaj do osiągnięcia. 
Obs. 6. To rozróżnienie zmartwychwstania jest delikatnie wspominane i sugerowane we fragmentach. Tak więc 1Co_6: 14: „I Bóg zarówno wskrzesił (ēgeire) Pana, jak i nas wskrzesi (exegerei, out-raise lub wybitnie podniesie cię)”. Warto zwrócić uwagę na zmianę czasownika poprzez dodanie słowa, znaczącego czegoś szczególnego i wyróżniającego (Comp. Rom_9: 27, grecki). Więc weźmy Mar_9: 9-10, a my zapewniamy, że Syn Człowieczy powinien powstać (ek nekrōn) z lub spośród umarłych (jak w rzeczywistości się okazało), a następnie uczniowie (którzy nie mieli trudności z już otrzymane - np. Joh_11: 24 - doktryna zmartwychwstania) pytali się wzajemnie, co to powstanie z pośród umarłych lub z ich umarłych powinno oznaczać w odniesieniu do Jezusa. Ponieważ Jego zmartwychwstanie jako eklektyczne jest określane jako zmartwychwstanie ek nekrōn, tak też znajdujemy wyznaczone przez jego wyznawców.
„Ożywienie” i „ożywienie umarłych” były używane przez rabinów (a więc Busha itp.) Do określenia cielesnego zmartwychwstania i „pocieszenia” (syryjski, np. Joh_11: 24-25, „Wiem, że zmartwychwstanie w pociechę w dniu ostatecznym. Jezus jej powiedział: Ja jestem pocieszeniem i życiem ”),„ dniem pocieszenia ”(tak Talmud i Targum o Oz 6: 2), jak również inne określenia, które zauważyliśmy pod W ten sposób stosowano również nauczanie Starego Testamentu. Teraz tak użyte w Nowym Testamencie bez zmiany znaczenia, jak przywiązani do nich Żydzi, co do czasu i relacji, z trudem możemy uniknąć wniosku, że należy ich w ten sposób rozumieć jako związanych z przyjściem Mesjasza i zmartwychwstanie odnoszące się do dzieci Abrahama. „Wrota piekieł” Mat_16: 18 są związane z ciągłą wiecznością Kościoła. Zwyczajowo interpretuje się to jako odnoszące się do złych duchów i pozwalamy jednemu z nich wyjaśnić jego znaczenie. Nast (Com. Loci, comp. „Petros”, str. 34, przypis Dr. Seiss), po tym, jak „piekło” oznacza „siedziba umarłych”, a „brama” oznacza „władzę”, dodaje : „Zatem bramy piekła oznaczają ściśle panowanie śmierci, a przez to piekielne moce utrzymywane w siedzibie śmierci i ciemności”. Jakakolwiek przyzwoitość może tkwić w jego „implikacji” (która jest zawsze niepotrzebna i niebezpieczna, gdy wystarczy zwykłe znaczenie), historia Kościoła pokazuje, a zwłaszcza ujawni to za ostatniego kulminacyjnego Antychrysta, że będzie strasznie cierpieć z powodu prześladowań i tutaj mamy zapewnienie, że śmierć nie zatriumfuje (comp. Lange, loci) nad Kościołem i jego mnóstwem zabitych świętych, ale zostaną wskrzeszeni i ujrzą Jego chwałę, gdy utrwala się w przyszłym wieku. Wielu pisarzy znajduje pierwsze zmartwychwstanie nawet w Mat_24: 31 (inni naród żydowski itp.), Jak np. Lange (Com., Str. 429) na frazie „I zgromadzą swoich wybranych”, mówi: „Tutaj ogłoszono zmartwychwstanie wybranych (przede wszystkim pierwsze zmartwychwstanie) ”. Php_2: 11 ma „rzeczy pod ziemią”, które Barnes (Com. Loci) wyjaśnia jako „istoty pod ziemią”, „te, które odeszły z tego życia”, a jednak to samo uwielbienie i cześć dla Jezusa - w ten sposób związane z idea zmartwychwstania - jest utożsamiana z proroctwem Tysiąclecia (Iz 45:23) i ma być świadkiem przed wprowadzeniem Tysiąclecia (Obj 11: 17; Obj 15: 3-4; Obj 5: 9-14). Zmartwychwstanie jest pośrednio związane z Królestwem, jak w Luk_14: 15. Po tym, jak Jezus pokazał faryzeuszowi, jak wyprawić ucztę, aby mógł „otrzymać zapłatę przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych” (osobna wzmianka o szczególnym zmartwychwstaniu), jeden z tych, którzy zasiedli z Nim przy stole, najwyraźniej zrzeszając się (jako Żydzi byli do tego przyzwyczajeni). Wspomniane zmartwychwstanie wraz z Królestwem mówiło: „Błogosławiony, który będzie jadł chleb w Królestwie Bożym”. Jezus w swojej odpowiedzi dosłownie popiera to skojarzenie idei, ponieważ zamiast dawać do zrozumienia niezrozumienie, mówi, że wszyscy są zaproszeni do takiego szczęścia, ale wielu je odrzuca.
Obs. 7. Nasz argument jest obficie wspierany przez inne Pisma, które, aby uniknąć powtórzeń, możemy tylko krótko odnieść się do Act_3: 19-21, ponieważ nie tylko „czasy restytucji” (opisane w przepowiedniach Tysiąclecia) wymagają uwzględnienia zmartwychwstania (tak rozumiane przez Żydów), ale „czasy orzeźwienia” to „czasy reanimacji” (zobacz dowód podany szczegółowo w Prop. 144, a czytelnik zauważy, że „czasy reanimacji” potwierdzają kolejność zmartwychwstanie zgodnie z naszymi zaleceniami). Następnie Mat_19: 28, „odrodzenie” (patrz szczegóły podane w Prop. 145), z żydowskimi poglądami na zmartwychwstanie jako narodziny (które zostało przyjęte przez pierwszych chrześcijan i używane nawet przez Euzebiusza jako wyraz zmartwychwstania) , potwierdza doktrynę eklektycznego zmartwychwstania, zarówno co do charakteru, jak i czasu. Poglądy przedstawione w poprzedniej Propozycji, odnoszące się do zmartwychwstania będącego narodzinami i sprzymierzonych z narodzinami poprzedzającymi Tysiąclecie, są wzmocnione przez jego użycie w Nowym Testamencie, gdzie wierzący są określani jako „dzieci Boże będące dziećmi zmartwychwstania”; gdzie „przysposobienie” wiąże się z „odkupieniem ciała”; kiedy spłodzenie Jezusa (Act_13: 33) jest przedstawiane jako dowód zmartwychwstania Jezusa, a On jest przedstawiany jako „pierworodny” z martwych itd.
Oprócz tego, co zostało powiedziane o narodzinach oznaczających zmartwychwstanie w Prop. 126, wielu pisarzy uważa, że Jezus w rozmowie z Nikodemem wyrażeniem „narodził się z Ducha” oznacza zmartwychwstanie ciała lub przynajmniej je obejmuje (Duch jest działaniem, przez które następuje zmartwychwstanie, tak jak Chrystus, a „narodziny z wody” są wyrazem chrztu i duchowej pracy moralnej z nim związanej). Tak więc np. Dr. Brookes in the Truth, vol. 3, nr 6, który odnosi się do jednego wersetu, który został przetłumaczony w ten sposób przez łacińską Wulgatę, Augustyna, Ambrożego i innych: „Duch tchnie tam, gdzie chce; i słyszysz jego głos, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha ”. Brookes dodaje: „To, że jest zgodne z kontekstem, nie będzie kwestionowane i że jest poprawne gramatycznie i logicznie, zostanie uznane, gdy przypomnimy sobie, że słowo przetłumaczone jako„ wiatr ”w Wersji Króla Jakuba jest przetłumaczone na Duch w tym samym wersecie i że z trzystu siedemdziesięciu czterech razy występuje w Nowym Testamencie, jest niezmiennie nazywany Duchem lub Duchem, z wyjątkiem Jn_3: 8, gdzie jest tłumaczony jako wiatr i Obj_13: 15, gdzie jest tłumaczony jako życie . ” Wielu zdolnych pisarzy, kierując się biblijną analogią i wiarą żydowską (patrz np. Michaelis Com. Heb_1: 5, Knapp's Ch. Theol, s. 528) określa zmartwychwstanie jako „narodziny”; i hymny (jak np. ten rozpoczynający „Całe stworzenie jęczy” w „Hymns and Songs of Praise” Hitchcocka, Eddy'ego i Schaffa i Wattsa, „Moje ciało odczuje święte narodziny” itd.) jako „drugie narodziny” lub „święte narodziny” itp.
Obs. 8. Zmartwychwstanie świętych, jako jedyne w swoim rodzaju, należące wyłącznie do nich, a nie do innych, zawsze zachowuje tę cechę oddzielenia co do charakteru i czasu. Tak więc (1) gdzie zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych jest wymieniane razem, pierwszeństwo ma zmartwychwstanie sprawiedliwych; (2) wyrażenia takie jak „Syn ożywia, kogo chce”, „ci, którzy słyszą, żyć będą” itd., Sugerują, że nie wszyscy zostaną ożywieni; (3) obietnica wzbudzenia swoich w ostatnim dniu, dana konkretnie wierzącym, oznacza, że niewierzący nie będą wskrzeszeni w tym samym czasie; (4) zmartwychwstanie sprawiedliwych opisane samodzielnie, bez żadnego odniesienia do niegodziwców (jako Jn 6: 39-40; Jn 6: 44; Jn 6: 54; 1 Koryntian 15 i 1 Tesaloniczan 4), oznacza odrębny i charakterystyczny ; (5) tytuły nadane zmartwychwstaniu sprawiedliwych oznaczają to samo, co „lepsze zmartwychwstanie”, „zmartwychwstanie sprawiedliwych”, „zmartwychwstanie do życia”.
Uważny student, oczywiście, rozważy wszystkie takie oświadczenia w świetle wieku, w którym zostaną wypowiedziane, to znaczy ustawi się na miejscu słuchaczy, do których się zwrócono. I tak np. Żydzi mówili o zmartwychwstaniu zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych, ale doprecyzowując porządek zmartwychwstania, rozróżniali zarówno charakter, jak i czas. Ponownie, zmartwychwstanie sprawiedliwych było zawsze związane z panowaniem Mesjasza, a zatem obietnice Mesjasza dotyczące szczególnego zmartwychwstania dla wierzących w Niego były zgodne z żydowskimi poglądami wywodzącymi się z proroctw mesjańskich na ten temat. Ponownie, „ostatni dzień” w teologii żydowskiej nie był współczesną rzymską ideą „dnia ostatniego”, ale był ostatnim dniem dyspensacji, po którym miał nastąpić inny i chwalebny dzień pod rządami Mesjasza, w którym obietnice miały się urzeczywistniać się. Dlatego wskrzeszenie jednego w „dniu ostatecznym” było przez nich rozumiane jako odpowiednik zmartwychwstania sprzed Tysiąclecia, tj. Zmartwychwstania, po którym nastąpi panowanie Mesjasza na tronie Dawida. (Comp, np. Rekwizyty. 138, 139 i 140.)
Zwraca się po prostu uwagę na różne czytania przedstawione po raz pierwszy przez Jerome'a (Horne's Introd., T. 1, s. 211) w 1Co_15: 51. Jeśli odczytanie dwóch z najbardziej autorytatywnych mss., A mianowicie synajskiego i aleksandryjskiego (por. NT Tichendorfa) ma zostać przyjęte, mamy dodatkowy argument na naszą korzyść. Te mss. przeczytaj: „Wszyscy zaśniemy, ale nie wszyscy będziemy przemienieni”; podczas gdy późniejsze czytanie aleksandryjskiego brzmi: „Nie wszyscy zaśniemy, ale nie wszyscy będziemy przemienieni”. Krytycznemu studentowi przypomni się, że tak jak jest w tłumaczeniu, niektórzy zostaną zabrani, a inni pozostawieni, tak samo jest z poprzednim zmartwychwstaniem, niektórzy zostaną zabrani, a inni pozostaną.
Obs. 9. Nasi przeciwnicy, jak dr Brown (rozdz. Second Coming), Barnes (Com. Apoc.) I inni, przytaczają następujące teksty dowodowe, aby uzasadnić swój pogląd na uniwersalne i jednoczesne zmartwychwstanie wszystkich umarłych, zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych mianowicie Dan_12: 2; Joh_5: 28-29; Rev_20: 11-15; 1Co_15: 20-23; Joh_6: 39-40; Joh_17: 9; Joh_17: 24; 2Ti_4: 1. Czytelnik może porównać je z naszymi odniesieniami do tego samego, a następnie zauważyć, że żadna interpretacja i zastosowanie tych fragmentów nie może być poprawne, co wprowadza antagonizm - najbardziej bezpośredni - między stwierdzeniami Pisma Świętego. Rzeczywiście, dowie się więcej, a mianowicie, że kilka tekstów wskazanych jako dowód (np. Dan_12: 2; 1Co_15: 20-23; Obj_20: 11-15) w pełni podtrzymuje naszą pozycję, będąc wystarczająco decydującym o eklektycznym zmartwychwstaniu. są tak samo, ponieważ Jn 5: 28 opisuje dwa zmartwychwstania, jedno „zmartwychwstanie życia”, a drugie „zmartwychwstanie potępienia”, podczas gdy kolejność musi być określona przez fragmenty opisujące to samo. Słowo „godzina”, na które nasi przeciwnicy kładą tak wielki bezkrytyczny nacisk, oznacza po prostu, jak zdolni krytycy informują nas „czas”, tak że nadchodzi czas, kiedy wszystko zostanie podniesione, ale jak mówi nam inne Pismo Święte, „każdy człowiek w swoim porządku ”(nawet Augustyn, Epis. *, 2; Ambroży, Epis. 199: 17 i wielu innych czyni„ godzinę ”po prostu odpowiednikiem„ czasu ”, a zatem używa się ich np. 1Jn_2:18; Mat_9:22; Joh_4: 23; Mar_13: 11; Luk_10: 21 itd.). Pozostałe fragmenty nie wymagają wyjaśnienia, zgodnie z ogólną analogią.
Czytelnikowi przypomina się, że wielu naszych przeciwników nie dokonuje jednoczesnego zmartwychwstania w swoich komentarzach do 1 Tesaloniczan 4 i 1 Koryntian 15 i zgadzają się z nami, że wydarzenia są zawarte w tym samym zdaniu (np. 1Co_15: 22-23), które są oddzielone długim odstępem czasu; i że ogólne wyrażenia wskazujące na całość (np. odnoszące się do wszystkich umierających mężczyzn, a jednak niektórzy są tłumaczeni) są czasami bardziej modyfikowane; szczególna wzmianka o zamówieniu lub szczegółach. Ale zostało powiedziane, że wystarczy, aby czytelnik mógł sformułować słuszne oszacowanie obu interpretacji. Prof. Sanborn w swoim Essay on Millenarianism wygłasza całkowicie nieautoryzowane stwierdzenie, że „Kościół przez wszystkie wieki wierzył, że nastąpi jednoczesne zmartwychwstanie umarłych, zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych”. Może to tylko oszukać ignorantów, ponieważ każdy inteligentny czytelnik historii Kościoła wie, że żydowska wiara na ten temat została starannie zaszczepiona i utrzymywana przez wczesny Kościół (jak szczegółowo wykazaliśmy w naszych Propozycjach dotyczących historii chilijmu), a pogląd przeciwny powstały i zwyciężyły dzięki wpływom aleksandryjskim i papieskim.
Obs. 10. W tak zróżnicowanym temacie, jak zmartwychwstanie, musimy wziąć pod uwagę ostrożność, jaką daje badanie jakiejkolwiek doktryny, a mianowicie zestawić fragmenty, które się do niej odnoszą, i wyjaśnić bardziej zwięźle te, które wydają rozkaz, czas i sposób wystąpienia. W takim porównaniu nie można znaleźć konkretnego opisu zmartwychwstania niegodziwców, które miało miejsce w tym samym czasie, co sprawiedliwych. Ich wspólne trwanie, pod ogólnym stwierdzeniem zmartwychwstania obu, byłoby argumentem przeciwko nam, gdyby nie to, że gdzie indziej Duch, opisując zmartwychwstanie, oddziela ich okresem czasu. Mądrością jest przyjąć wyjaśnienia Ducha. Inteligentny czytelnik doceni tę zasadę uważnego porównania przed podjęciem decyzji.
Jeśli ktoś powinien sprzeciwić się niejasności w którymkolwiek z naszych odniesień, można zauważyć, że żadne z nich nie jest tak niejasne, jak dowód podany w Act_13: 33-34. Ale jeśli spojrzeć w świetle zmartwychwstania, wymaganego przez Przymierze itd., Dowód ten można łatwo wyprowadzić, wypływając w sposób naturalny i uprawniony z dobrze określonego Boskiego Celu. Należy żałować, że niewola babilońska i powrót zaślepiły oczy tak wielu ekspozytorów, że nie mogą oni zbadać prawie żadnego z przepowiedni, nie przynosząc ich jako swego rodzaju ogólnego wsparcia wyjaśniającego, odpowiedniego do odparowania najcenniejszych obietnic, które nie można w zadowalający sposób włączyć do duchowej teorii Tysiąclecia.
OBS. 11. NIE MOŻNA ZROZUMIEĆ KOLEJNOŚCI WYDARZEŃ DOTYCZĄCYCH TEGO PRZECIWNIKA ZE WZGLĘDU NA SPRZĘT. ABY ZOBACZYĆ: weźcie pod uwagę, że duża grupa komentatorów i innych, którzy prawidłowo łączą zmartwychwstanie z osobistym adwentem, i konsekwentnie oświadczają, że zanim tysiąclecia zostanie wprowadzony antychryst zostanie zniszczony. TERAZ PRZEJDŹ DO II TESALONICZAN 2, I (JAKO BARNES, ITP.) WSPIERAJĄ ZNISZCZENIE CZŁOWIEKA GRZECHU PRZEZ OSOBISTE PRZYJŚCIE CHRYSTUSA, I ZGODNIE Z WŁASNYMI PRZYJĘCIAMI, MUSZĄ TO, W CAŁEJ CHARAKTERZE SWOICH KONCESJI, BĄDŹ PRZED MILENIETEM ADWENTU; I, oczywiście, PO IDENTYFIKOWANIU LITERALNEGO ZMARTWYCHWSTANIA Z TAKIM PRECYZYJNYM PRZYCHODZENIEM, NIE POWINNO BYĆ TRUDNOŚCI W OTRZYMANIU PRZED MILIENIU ZMARTWYCHWSTANIA. WYMAGA JEGO PROSTA KONSYSTENCJA. PONOWNIE TU I U RÓŻNYCH AUTORÓW ZNAJDUJEMY SIĘ NIEZWYKŁE SPRZECIWDZENIA, KTÓRE CO NAJMNIEJ POKAZUJĄ, ŻE KOLEJNOŚĆ TYCH WYDARZEŃ JEST DOKŁADNIE ZANIEDBANA. WYBIERZ DOSKONAŁEGO I WYSOCENIOWANEGO PISARZA NA PRZYKŁAD: VAN OOSTERZEE (TEOL NT, S. 42), MÓWIĄC O ZMARTWYCHWSTANIU SPRAWIEDLIWYCH PRAWDZIWIE MÓWI: „TO JEST PIERWSZE ZMARTWYCHWSTANIE” I W PRZYPADKU WYSTĘPUJE 1CO_15: 23 ; 1TH_4: 16; LUK_14: 14; REV_20: 25, OŚWIADCZAM, ŻE TO STANIE SIĘ POD KONIEC WIEKU. PRZYJMUJE TEN MILENARSKI WIDOK, A JEŚLI TO WSZYSTKO BYŁO WYJĄTKOWO ZADOWALAJĄCE, ALE WSTĘP JEST PONOWNY POSTAWIENIEM W TYM SAMYM CZASIE, JAK NAUCZENIE PAWŁA, „OGÓLNE ZMARTWYCHWSTANIE SPRAWIEDLIWOŚCI I NIEPRAWIDŁU”. CZY AUTOR ZAPROJEKTOWAŁ TO, CZY NIE, STANOWISKO PRZECIWNA JEGO POPRZEDNIM OŚWIADCZENIU. PRZECHODZĄC DO PISARZY NIŻSZEJ KLASY, BĘDZIE TYLKO DZIĘKI URZĘDOWI I KARYKATURA SŁOWA BOŻEGO WSKAZANIE DZIWNYCH UTTERANCJI OPARTYCH NA „DRUGIEJ ŚMIERCI” ITP.
W sprawiedliwości jednak wobec Oosterzee opowiada się (rozdz. Dog., T. 2, s. 786): „Więcej niż jedno zmartwychwstanie; najpierw częściowa, a potem absolutnie uniwersalna. O tym pierwszym zdaje się mówić nie tylko Apokalipsa, Apokalipsa, Apokalipsa, Obj. 20: 4-6, ale także Pan, Łuk 14: 14, i Paweł, 1 Th_4: 16, jak również 1 Kor. 15:23 w porównaniu z 1 Kor. 15: 26 ”itd., a odnosząc się do związku tego ostatniego, mówi nam o „poetycko-prorockim zgrupowaniu tego, co w rzeczywistości będzie widziane jako urzeczywistnione, nie obok siebie, ale po kolei”. Porównajcie Dogmatykę Reinharda, s. 189, Art. Semischa. Chiliasm w Encyklopedii Herzoga., A autorytety już przedstawione.
Obs. 12. Pojęcie wysunięte przez kapłana (View of Millennial, s. 254), w którym ostatni atut po tysiącu lat, a „pozostała” część 2th_4: 16 oznaczać będzie pozostałość do końca tysiąca lat, nie zasługuje na obalenie. Jest tu mowa o tym, że niektóre strony próbują go ożywić i ze względu na jego związek z doktryną zmartwychwstania Ten pogląd wynika z zaniedbania porównania Pisma Świętego z Pismem, ponieważ istnieje tylko siedem trąb (oznaczających epoki czasu) a ostatnia jest wyraźnie stwierdzona (Obj. 11), że jest w bezpośrednim związku ze zmartwychwstaniem, nagradzaniem sprawiedliwych i Tysiącletnim Królestwem. Poza tym, jak piszą wszyscy krytycy, „pozostałe” odnosi się po prostu do pierwszeństwa zmartwychwstania, a ci, którzy „pozostają”, również ulegają przemianie i są kojarzeni z tymi, którzy zostali obdarzeni zmartwychwstaniem.
Pewien pisarz (Butler, Lects. Apoc), w przeciwieństwie do jednolitego nauczania milenarian, sugeruje, że zmartwychwstanie jest oddzielone od Drugiego Adwentu długim odstępem czasu, być może samego wieku Tysiąclecia. Ale temu przeciwstawia się ogólne nauczanie Pisma Świętego, które łączy (przy określaniu sposobu postępowania lub porządku) zmartwychwstanie z osobistym Adwentem, jak to wielokrotnie powtarzamy. Ten Adwent i związane z nim zmartwychwstanie są, jak krok po kroku udowadniamy, okresem sprzed milenijnym i tak było w pierwszych kościołach chrześcijańskich. Taki pogląd, podobnie jak innych, którzy umieszczają tych zmartwychwstałych świętych w trzecim niebie (jak Stuart itd.), Całkowicie błędnie pojmuje obietnice przymierza, naturę teokracji itp.
Obs. 13. Ci pierworodni ze zmarłych zachowują szczególną i charakterystyczną więź z Chrystusem, przynależąc jako pierworodny w starożytności w szczególny sposób do Pana. Zostanie to zauważone poniżej (rekwizyty 118 i 154). Teraz można powiedzieć, że skoro Chrystus przyjdzie, aby panować jako nieśmiertelny Syn Dawida, przygotowany do wypełnienia obietnic przymierza mocą zmartwychwstania i zjednoczenia Boga z Nim, tak jest właściwe, a nawet konieczne, aby ci, którzy są uznani za godnych być z Nim w Jego panowaniu (które ma mieć miejsce w okresie Tysiąclecia) powinni również doświadczyć mocy zmartwychwstania i upodobnić się do ich Głowy. Stąd stosowność przedstawiania zmartwychwstania, które ma miejsce właśnie w tym czasie. Bez niej święci nie byliby kwalifikowani; dzięki niemu obietnice Boże mogą być obficie zrealizowane.
Figuier (The To-Morrow of Death, str. 114) sprawia, że jego „nadludzka” istota wciąż jest śmiertelna, przechodzi w chwili śmierci z jednego etapu do drugiego i ostatecznie ląduje w Boskości, Absolutnie. Słowo Boże nie przedstawia takiego nonsensu wywodzącego się z Wschodu, ale przeznaczenie niezmiernie wyższe. Rzeczywiście, uważny czytelnik Pisma Świętego i historii dostrzeże głęboki powód leżący u podstaw tego eklektycznego zmartwychwstania. Jest wynikiem Planu Odkupienia, będąc dla niego niezbędnym i zwiększającym jego skuteczność i chwałę. Bóg chce ocalić rasę ludzką (jako rasę), ale aby ją ocalić i wywyższyć w związanej z nią zdolności, najpierw trzeba wprowadzić coś analogicznego do tego, co ma miejsce w indywidualnym wierzącym. Człowiek zostaje zbawiony poprzez przyjęcie prawdy, będąc pod jej przewodnictwem i wpływem, a tym samym zostaje przez nią odnowiony i uświęcony. W ten sposób złe skłonności w nim są zatrzymywane i wykorzeniane. Podobnie jest ze społeczeństwem, samą rasą. Smutna historia świata uczy nas, że nie ma w nim wystarczającego elementu moralnego i religijnego, aby wynieść go do pozycji, w której mógłby bezpiecznie otrzymać i cieszyć się Tysiącletnimi Błogosławieństwami i Chwałą. Dowodzą tego narody, najpotężniejsze i najmądrzejsze, w swoim powstaniu, postępie i zepsuciu; nawet teokracja, z jej dodatkowymi wyższymi motywami i wpływami, ustanowiona przez jakiś czas w narodzie żydowskim, ale wycofana z powodu grzechu, jest tego decydującym dowodem. Społeczeństwo, życie narodowe nie może przez zepsucie wznieść się do tego doskonałego stanu, którego kontempluje Słowo Boże. Potrzebuje i musi mieć element połączony i zmieszany z nim, aby działał jako korektor i influencer. Można to znaleźć w tym pierwszym zmartwychwstaniu i jego skutkach. Świat jest zbawiony mocą zmartwychwstania, która ukazała się w Jezusie i w tych, którzy przyjdą. Ludzkość tych zmartwychwstałych zostaje natychmiast podniesiona na wyższy poziom, co zapewnia - poprzez ich panowanie - wyniesienie rasy, do której nic innego nie jest tak dobrze przystosowane. W Królestwie ustanowionym pod rządami zmartwychwstałych zjednoczonych objawia się w ten sposób cudowna mądrość, cierpliwość, miłość i dzieło Boga w przeciwdziałaniu w ten sposób przez jednego, podobnego Bogu, złu wrodzonemu w organizacjach ludzkich. Jest to rzeczywiście „dziwna praca”, ale najwspanialsza przystosowana do zapewnienia tej wspaniałej „regeneracji” rasy jako rasy i przywrócenia jej utraconych błogosławieństw. Niszczy stare i wprowadza odnowione; podważa samolubne światowe państwo i wprowadza niebiańskie; usuwa zepsucie świata, wprowadzając i włączając nowo narodzone, najpotężniejsze, przekonujące i autorytatywne życie i panowanie w zmartwychwstałych i uwielbionych osobach królów i kapłanów. (Komp. Takie rekwizyty. Jak 152, 154, 156, 167, 196 itd.)
Obs. 14. Jak często nasza uwaga jest skierowana na to zmartwychwstanie sprzed Tysiąclecia i ze względu na jego specyfikę i rangę jest to uzasadnione. Chrystus odwołuje się do tej częstotliwości, kiedy (Jn 6:45) mówi: „Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli go Ojciec nie pociągnie, a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”. Następnie dodaje się: „Jest napisane w Prorokach” itd., Chrystus znając żydowskie opinie oparte na tych prorokach, potwierdza zmartwychwstanie jako coś dobrze znanego i zawartego w Prorokach. Gdzie prorocy nauczają o zmartwychwstaniu, jeśli nie w przytoczonych fragmentach? Jak to się dzieje, że tak wielu krytyków zaprzecza zapewnieniu Chrystusa i nie może znaleźć w nich takiego zmartwychwstania? Odpowiedź na ostatnie pytanie może tkwić w fakcie, że jeśli dopuszcza się dosłowne zmartwychwstanie, to należy je również uznać za sprzed Tysiąclecia i zamiast akceptować znienawidzone żydowskie, chiliastyczne pojęcia „szaleństwa i ignorancji”, te przepowiednie Dawida, Izajasza, Ezechiela itd. muszą oznaczać narodowe wyzwolenie lub cokolwiek innego, ale dosłowne zmartwychwstanie, a to jest „mądrość i prawdziwe oświecenie”. Jak dotąd tak się dzieje, że chociaż w Starym Testamencie nie można znaleźć takiego zmartwychwstania, z wyjątkiem być może najsłabszych aluzji, ze wszystkich stron pochodzą swobodnie przyznane, że sam język Proroków wskazuje, że doktryna o zmartwychwstaniu musiała być „Powszechne przekonanie”, bo inaczej wyciągnięte z niego postacie nie mogłyby istnieć. Ale dlaczego tak bardzo wierzono, że Prorocy swobodnie posługują się językiem wywodzącym się z niego? Niech Żydzi nam powiedzą, niech Prorocy poinformują nas samych. Z pewnością ich świadectwo jest o wiele więcej warte niż świadectwo współczesnych krytyków, którzy uczą się o wpływach zewnętrznych. Otóż, nie powstał jeszcze pierwszy Millenarianin, który wyznaje, że przyjął swoją wiarę poza Boskim zapisem lub z innego źródła niż to, które pochodzi od Boga. Co więcej: nie wymaga krytycznej przenikliwości ani szczególnej wiedzy, aby zobaczyć, że samo Przymierze, podstawa podążania za objawieniem, wymaga takiej wiary i że z tej podstawy wyrastają liczne aluzje i przepowiednie dotyczące tego tematu. Czytelnik odnosi się do Przymierza i, jak wykazaliśmy (Prop. 49), jego wypełnienie jest całkowicie niemożliwe bez zmartwychwstania. To z kolei kształtuje Boże obietnice i tęsknoty, wiarę, nadzieję wierzącego ?, jeśli pozwolimy językowi na jego zwykłe, zwyczajowe znaczenie.
Krytyczny uczeń zauważy, że aluzja Chrystusa do zmartwychwstania „w dniu ostatecznym, jak jest napisane u proroków”, w pełni potwierdza nasze stanowisko (Prop. 140 itd.) Dotyczące żydowskiego użycia tego wyrażenia, widząc, że prorocy nie łącz zmartwychwstania z końcem świata (jak to czyni współczesna mądrość), ale z kontynuacją i odnową świata w nowym porządku lub dyspensacji. Ci, którzy mogą pomyśleć, że nie chodzi o zmartwychwstanie, ale tylko o nauczaniu Bożym, o którym wspominali prorocy, otrzymują tylko część zakresu i intencji słów Chrystusa. Można to łatwo wykazać, najpierw poprzez temat zmartwychwstania zależny od wcześniejszej sprawności i powiązany z nią, a następnie zacytowanie Izaj. 54: 13, które szczegółowo pokazujemy (Prop. 118) wiąże się ze zmartwychwstaniem (stąd trafność i piękno cytatu wymuszającego oba punkty), a więc także Mic_4: 1-4 i Jer_31: 34 (jak pokazujemy w tysiącletnich opisach i restauracji Żydów). W obliczu tego zmartwychwstania wprowadzającego Królestwo (jak wierzyli Żydzi), było rzeczą absolutnie właściwą, aby Jezus zarówno stwierdził fakt zmartwychwstania, jak i wskazał daną mu moc wskrzeszania umarłych. Wystawa ta tylko zwiększyła potępienie Żydów, widząc, że w ten sposób uznali, że ich własne Pisma są w pełni potwierdzone. Ponieważ ci, do których się zwracał, wierzyli w zmartwychwstanie sprzed Tysiąclecia, jego język, nie wyrażający zaprzeczenia, ale uzależniający stan takiego zmartwychwstania od przyjęcia siebie samego, potwierdza żydowski pogląd. Takie zmartwychwstanie sprzed Tysiąclecia jest wymagane przez przymierze, ponieważ w żaden inny możliwy sposób nie można urzeczywistnić odziedziczenia ziemi i obiecanego błogosławieństwa. Dlatego Paweł (Act 26: 6-7) ma głębokie znaczenie, łącząc „nadzieję” wypływającą z obietnic przymierza ze zmartwychwstaniem, tak jak czyni to „z nadzieją i zmartwychwstaniem umarłych. Był to apel do dobrze znanego stanowiska doktrynalnego, tak fundamentalnego, bez którego przymierze samo zawsze musi pozostać martwą literą.
Obs. 15. Czytelnik mógł zauważyć, że to przedtysiącletnie zmartwychwstanie w kilku miejscach jest bezpośrednio utożsamiane z przywróceniem (Rekwizyty 111-114) narodu żydowskiego do Palestyny. To dodatkowo świadczy o słuszności naszego stanowiska. Ponieważ nasz argument wywodzący się z Przymierza Dawidowego sprawia, że takie przywrócenie jest konieczne, aby tron i Królestwo Dawida mogły zostać przywrócone. Jeśli Chrystus i Jego święci mają panować zgodnie z przepowiednią nad tym odrodzonym ludem, itd., To oczywiście to zmartwychwstanie musi mieć pierwszeństwo, tak jak umiejscawiają je prorocy. Dlatego jest rzeczą jak najbardziej właściwą, aby zmartwychwstanie „całego domu Izraela”, łącznie z poganami wszczepionymi przez wiarę, przed ich wejściem w obiecane dziedzictwo, zostało określone tak, jak podaje Ezechiel w związku z odrodzeniem narodowym Żydzi pod panowaniem Syna Dawida. Zmartwychwstanie, tron i Królestwo Dawida są nierozłączne, a to pierwsze musi, aby wypełnić Boski plan, jak objawiony, poprzedzać drugie; iw tym zgadzają się Prorocy (Prop. 126).
Obs. 16. Nauka o takim pierwszym zmartwychwstaniu przedstawia motywy, jakich nikt inny nie potrafi, wyjaśniając pragnienie Pawła, aby do niego dojść. Wiąże się z nim panowanie z Chrystusem oraz wyróżniająca się cześć i błogosławieństwo. Daje nam wyjaśnienie męczeńskiego ducha wczesnego Kościoła i wyrażone żarliwe pragnienia doświadczenia jego mocy. Poza tym wskazuje na to, jak nieprawdziwe i niemiłe są wnioski niewiernych, a nawet innych, że byli podtrzymywani i wzmacniani przez fałszywą wiarę.
Zwróć uwagę na modlitwę Fletchera, Baxtera i inne, wygłoszone w Taylor's Voice of the Church. Tertulian mówi nam, że w jego czasach chrześcijanie mieli zwyczaj modlić się „o udział w pierwszym zmartwychwstaniu”; dzisiaj, jeśli ma być prawdą, rzesze ludzi, w tym duchowni, nic o tym nie wiedzą. Jak niewielu, np. Teraz, wypowiada pobożne życzenie Fletchera: „O, aby ta myśl, nadzieja Tysiąclecia błogosławieństwa, pobudziła mnie do doskonałej świętości w bojaźni Bożej, abym został uznany za godnego ucieczki przed strasznymi sądami, które ustąpią za ten szczęśliwy stan rzeczy; i abym miał udział w pierwszym zmartwychwstaniu, jeśli będę zaliczony do umarłych, zanim zacznie się ten szczęśliwy okres. " W odniesieniu do męczenników zobacz Gibbon i inni. Niech czytelnik np. Komp. czego nauczył się Dodwell, Dis. Cyprian, 12, s. 20, 21, czytamy: „Pierwotni chrześcijanie wierzyli, że pierwsze zmartwychwstanie ich ciał nastąpi w Królestwie Tysiąclecia, a ponieważ uważali, że zmartwychwstanie jest charakterystyczne dla sprawiedliwych, pomyśleli więc, że męczennicy będą cieszyć się główną częścią jego chwała. Ponieważ rozważano te opinie, nie można powiedzieć, ilu było zapalonych pragnieniem męczeństwa ”itd. (Comp. Props. 182 i 183.)
Obs. 17. To zmartwychwstanie jest tak powiązane z innymi tematami, że dodatkowy dowód jest zaawansowanym potwierdzeniem w ramach różnych Propozycji; i te, aby oddać nam dostateczną sprawiedliwość, czytelnik musi również wziąć pod uwagę przy formułowaniu decydującej opinii. Tak więc np. Jeśli mamy rację w ustanawianiu osobistego przedtysiąclecia Adwentu lub dziedziczenia ziemi, czy też milenijnego poglądu na dzień sądu, sądowanie Chrystusa i świętych, czy też okres odrodzenia, dzień Chrystusa, poranek tego dnia itd., dodaje to materialnie do naszego argumentu w umiejscowieniu tego zmartwychwstania.
Obs. 18. Wierzący może bez lęku spotkać śmierć. „Podczas gdy śmierć jest wrogiem, czując i uznając swoją karną moc, ale mając w ten sposób pewność szybkiego i całkowitego zwycięstwa nad nim, mogą go przyjąć jako tego, nad którym mają triumfować. Potrafi dobrze używać języka Mic_7: 7-8: „Dlatego spojrzę na Pana; Będę czekać (Comp. Isa_25: 9) na Boga mojego zbawienia; mój Bóg mnie wysłucha. Nie weselcie się przeciwko mnie, wrogu mój (śmierci); kiedy upadnę, wstanę; gdy będę siedział w ciemności, Pan będzie dla mnie światłem. Zniosę gniew Pana, bo zgrzeszyłem przeciwko Niemu, aż się obroni w mojej sprawie i nie wykona za mnie wyroku; Wyprowadzi mnie na światło dzienne (jak Dawid, Ps17: 15), a ja ujrzę Jego sprawiedliwość ”. Wierzący ma „nadzieję w swojej śmierci”, a „jego ciało spocznie w nadziei”.
Nasza doktryna zabrania mistycznego poglądu, tak przeważnie przeważającego, o zmartwychwstaniu bezpośrednio po śmierci, które całkowicie uduchawia sam drugi adwent. To sprawia, że wierzący odniesie po śmierci zwycięstwo nad śmiercią, podczas gdy biblijna idea mówi, że śmierć zwycięża i zachowa je aż do przyjścia zmartwychwstałego Jezusa, a o zwycięstwie świadczy ciało złożone do grobu. Wierzący przewiduje, że w śmierci, zwycięstwie i usunięciu żądła śmierci może umrzeć z nadzieją i triumfalną wiarą ostatecznego odkupienia. Wszystkie takie mistyczne teorie sprawiają, że śmierć nie jest karą, ale przyjacielem - rodzajem Zbawiciela. (Comp. Prop. 125.) Przy tym zmartwychwstaniu zostaną potwierdzone w najwyższy i najwspanialszy sposób takie obietnice, jak te zawarte w Pro_3: 2; Psa_91: 16 itd.
OBS. 19. TO PIERWSZE ZMARTWYCHWSTANIE JAKO EKLEKTYCZNE, ODDZIELNE I DOTYCZĄCE OSIĄGNIĘTYCH PRZYWILEJÓW „PIERWSZEGO URODZONYCH”, OZNACZA POPRZEDNI SĄD. ABY ZAPEWNIĆ PIERWSZE ZMARTWYCHWSTANIE (LUB TŁUMACZENIE), MUSI BYĆ ODPOWIEDNIA PRZYDATNOŚĆ, A DLATEGO TO ZMARTWYCHWSTANIE JEST DOWODEM DO BOSKIEGO PRZYJĘCIA OSOBY DOŚWIADCZAJĄCEJ SWOJEJ MOCY. ANTECEDENNA SZACUNEK CHARAKTERU I WARTOŚCI MUSI ISTNIEĆ KONIECZNOŚCI. OPIERA SIĘ TO NA UZASADNIENIU WIARY, KTÓRA WYZWALA Z SKAŻENIA I UBEZPIECZA ŻYCIE WIECZNE PRZEZ JEZUSA; GDY POZYCJA I HONOR ŚWIĘTEGO PO ZMARTWYCHWSTANIU PODNOSI SIĘ PRZEZ DZIAŁANIA WYKONANE W JEGO WIERNYM ŻYCIU. 
Wobec tego, że to pierwsze zmartwychwstanie było wprowadzeniem do Królestwa, Mesjasz musiał wskazać, że moc wskrzeszania umarłych została w Nim w pełni złożona. Zrobił to (np. Jan, rozdz. 5 i 6, itd.), A rezultatem musiało być ugruntowanie Jego słuchaczy (Żydów) w ich żydowskich poglądach na zmartwychwstanie, co było kontynuowane bez uszczerbku w Kościele pierwotnym. Mamy zapewnienie, że wszystkich, którzy do Niego przyjdą i należą do Niego, wskrzesi w dniu ostatecznym, niczego nie tracąc, będąc doskonałym Odkupicielem i udzielając doskonałego odkupienia. W nawiązaniu do poprzedniego wyroku, zob. Prop. 135, gdzie jest on szczegółowo przedstawiony.
Obs. 20. Z mnóstwa świadectw wybieramy kilku, ilustrujących mężczyzn (najwybitniejszych pod względem umiejętności), którzy trzymają się naszego punktu widzenia. Rothe (Dogmatic, 2 P., str. 70) opowiada się za zmartwychwstaniem cielesnym itp. W następujący sposób: „Odkupiciel wyraźnie zapewnia przyszłe zmartwychwstanie ciała. A jednak Jego wypowiedzi są tak brzmiące, że oddziela wypowiedzi sprawiedliwych od niegodziwców, zarówno co do faktów, jak i czasu. Tak więc w Łuk_20: 35, gdzie mowa nie o zmartwychwstaniu w ogóle, ale wyraźnie o zmartwychwstaniu do ziemskiego Królestwa Odkupiciela, tak zwanym Pierwszym Zmartwychwstaniu. Tak to brzmi (es klingt), kiedy nazywa siebie `` zmartwychwstaniem i życiem '', kiedy mówi: `` wszystko, co Mu daje Ojciec, przyjdzie do Niego i On ich wskrzesi w dniu ostatecznym '', wszyscy, którzy wierzcie w Niego, „wszyscy, którzy jedzą Jego ciało i krew”, z jasnym wnioskiem, że reszta umarłych nie budzi się w tym samym czasie. Takie rozróżnienie On czyni w Luk_14: 14, zmartwychwstanie dla pobożnych, zmartwychwstanie dla niegodziwców. Tak więc apostoł Paweł, 1Ko_15: 23, komp. w Rz 8:10 kontempluje nie ogólne zmartwychwstanie, ale zmartwychwstanie wierzących, „tych, którzy są Chrystusowi”, „synów Bożych”. Apokalipsa rozróżnia pierwsze i drugie zmartwychwstanie. Pierwsze zmartwychwstanie, które następuje w tym samym czasie, co Adwent, Ap_19: 11-21, jest wyraźnie opisane jako „pierwsze”, Ap_20: 4-6. Udział w niej mają tylko męczennicy i ci, którzy pozostali czyści od skażenia potęgi światowej. Ci i tylko ci królują z Chrystusem przez 1000 lat, podczas gdy „reszta umarłych” nie budzi się do życia. Po upływie tych lat i uwolnieniu zwycięstwa nad szatanem, pozostali umarli powstaną na sąd, Obj. 20: 11-15 ”. Takie poparcie pochodzi od ludzi, którzy są w pełni przekonani, że Plan Odkupienia, zawarty w przymierzu i potwierdzony w Jezusie Chrystusie, zdecydowanie domaga się takiego zmartwychwstania, aby zapewnić całkowitą realizację obietnicy. Tak więc Dorner (Person of Christ, vol. 1, s. 412) mówi: „Chrześcijaństwo całkowicie zwycięskie nie może być nigdy, dopóki natura nie stanie się organem na jej usługach, chętnym narzędziem doskonałego człowieka, to znaczy sprawiedliwych, którzy są wskrzeszony z martwych ”.
Spośród wielu podobnych świadectw wybieramy jedno, zacytowane przez dr. Cravena (Lange's Com. Rev., str. 354) z Creation and Redemption: „Naszym obowiązkiem jest tutaj powiedzieć kilka słów na temat Pierwsze zmartwychwstanie, ponieważ istnieje ogólne wrażenie, że wiara w nie opiera się wyłącznie na tym fragmencie (Obj_20: 6). Ale to wielki błąd. Prawda o zmartwychwstaniu niektórych osób w innym czasie niż czas zmartwychwstania ogólnego wynika z Pisma Świętego, niezależnie od tego fragmentu Apokalipsy. Pomijając fragmenty Pisma Starego Testamentu, wspierane obietnicami, których godny Starego Testamentu, jak mówi św. Paweł, cierpiał i służył Bogu w nadziei uzyskania „lepszego zmartwychwstania” (Hbr 11, 35), stwierdzimy, że: pokrótce, jak może być konkluzja, do której prowadzą nas słowa Pana i Jego Apostołów. Nasz Pan czyni różnicę między zmartwychwstaniem, do którego niektórzy będą uznani za godnych, a niektórzy nie, Łuk_20: 3; Luk_20: 5. Św. Paweł mówi, że istnieje zmartwychwstanie „z martwych” (exanastasis), do którego dążył ze wszystkich sił, jako nagrodę do zdobycia, Php_3: 11. Mówi nam również wyraźnie, że podczas gdy w Adamie wszyscy umierają, tak w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni; a jednak nie wszystko na raz, ale „każdy w swoim porządku; Chrystus jako pierwociny; potem ci, którzy należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia ”. Należy szczególnie zauważyć, że gdziekolwiek w Piśmie Świętym jest mowa o zmartwychwstaniu Chrystusa lub Jego ludu, jest to „zmartwychwstanie z martwych”; a gdziekolwiek mówi się o zmartwychwstaniu powszechnym, jest to „zmartwychwstanie umarłych”. To rozróżnienie, choć zachowane w wielu przypadkach w tłumaczeniu na język angielski, jest zbyt często pomijane; ale w języku greckim jedno jest zawsze połączone z przyimkiem ek, out, a drugie bez niego; aw Wulgacie jest tłumaczone przez mortuis lub ex mortuis, w odróżnieniu od resurretio mortuorum. W Rz 8,11, „Duch Tego, który wskrzesił Jezusa z martwych”, jest to ek nekrōn, mortuis. Więc w Rz_10: 7; Eph_1: 20; Hebr_13: 20; 1Pe_1: 3; 1Pe_1: 21. Więc Łazarz został podniesiony ek nekrōn, Joh_12: 1; Joh_12: 9. Nasz Pan, odpowiadając saduceuszom, rozróżnił między powszechnym zmartwychwstaniem umarłych a zmartwychwstaniem, do którego niektórzy powinni być uznani za godnych. Dzieci tego wieku (ainōs) żenią się, ale ci, którzy zostaną uznani za godnych osiągnięcia tego aionu, a zmartwychwstanie (anastaseōs tēs ek nekrōn) nie wyjdzie za mąż (Luk_20: 34-35). Św.Paweł, kiedy mówił o zmartwychwstaniu, do którego dążył (Flp 3: 8; Flp 3: 11) i do którego był ze wszystkich sił, naprzód, jako o wysokiej nagrodzie, którą chciał osiągnąć, i dla którego policzył wszystkie inne straty, jakby jeden przyimek nie wystarczał, by wskazać jego znaczenie, używa go podwójnie, eis tēn exanastasin tēn nekrōn. „Si quomodo performram ad resurrectionem, qua est ex mortuis”. Gdyby św. Paweł oczekiwał tylko zmartwychwstania ogólnego, nie musiałby sprawiać sobie żadnych kłopotów ani dokonywać żadnych poświęceń, aby to osiągnąć; bo do tego wszystkiego, nawet Judasz i Neron, muszą przyjść; ale aby dojść do Pierwszego Zmartwychwstania, musiał naciskać naprzód, by zdobyć nagrodę tego powołania. I tak w swoim argumentacji na rzecz zmartwychwstania w I Koryntian 15 (wersety 12, 21), kiedy mówi o zmartwychwstaniu ogólnie, mówi o zmartwychwstaniu umarłych (anastasis nekrōn); ale kiedy mówi o zmartwychwstaniu naszego Pana, jest to ek nekron, z martwych. I wyznacza czas, w którym lud Chrystusa zmartwychwstanie, a mianowicie „przy przyjściu Chrystusa”, „każdy człowiek ze swego zakonu”; Po pierwsze, Chrystus; 2d, lud Chrystusa; 3d, cała reszta, w jakimś innym okresie, który nazywa „końcem”, kiedy ostatni wróg, śmierć, ma zostać zniszczony, położy kres (1Co_15: 23-26). Wynika z tego oczywiście, że jeśli ci, którzy należą do Chrystusa, mają powstać z martwych w czasie Jego przyjścia i jeśli przyjdzie przed zniszczeniem Antychrysta i przed Tysiącleciem, to pierwsze zmartwychwstanie musi być przynajmniej tysiąc lat przed powszechnym zmartwychwstaniem ”.
Obs. 21. Czytelnik jest proszony o zwrócenie uwagi, że w naszej argumentacji na rzecz dosłownego zmartwychwstania sprzed Tysiąclecia jesteśmy szeroko poparci przez ogólną analogię Pisma Świętego na ten temat. Cokolwiek można by pomyśleć o interpretacji i zastosowaniu poszczególnych fragmentów, widoczny jest jednak następujący połączony łańcuch nauk Bożych. Po pierwsze, mamy Przymierze i jego obietnice, które czynią takie zmartwychwstanie koniecznością, aby je zweryfikować. Po drugie, realizacja takich obietnic Przymierza opiera się bezpośrednio na zmartwychwstaniu z martwych, a o takim rozróżniającym zmartwychwstaniu sprawiedliwych naucza się w wielu miejscach w trzecim Starym Testamencie, tej nauce o osobliwym, eklektycznym zmartwychwstaniu (tak jasno nauczono) że Żydzi go otrzymali) powtarza się w różnych wyrażeniach i deklaruje nadzieję w Ewangeliach i Listach. Po czwarte, jest szczególnie traktowany w Apokalipsie, dziele szczególnie poświęconym eschatologii. Ten łańcuch dowodów jest tak decydujący, że pierwotny Kościół, założony przez Apostołów i wyznaczonych przez nich starszych, był powszechnie pod jego wpływem i kierownictwem. Chętnie i miejmy nadzieję, że pozostaniemy pod tym samym. Ale oprócz tego wszystkiego, mamy do czynienia z szeregiem powiązanych ze sobą doktryn, które są niezbędne dla zmartwychwstania przed Tysiąclecia, takich jak np. Przedtysiącletni Adwent, dzień sądu, dzień Pana Jezusa, poranek dzień, panowanie Chrystusa i świętych, i wielu innych. Brakuje niczego, co byłoby potrzebne do podtrzymania naszego spojrzenia na zmartwychwstanie, a zatem ta jedność i harmonia doktryny bardzo utwierdza naszą wiarę i nadzieję.
W świetle tego biblijnego argumentu, ogromnej liczby dowodowych tekstów, poglądów żydowskich, wierzeń wczesnego Kościoła, ustępstw przeciwników i wyrażonej wiary wielu zdolnych wykładowców i duchownych, czy nie jest rzeczą pojedynczą, że w wielu dziełach i artykułach, poświęcona eschatologii, nasza doktryna jest albo ledwo wspominana, albo całkowicie ignorowana? To pogardliwe traktowanie trudno przypisać temu, że jest niegodne uwagi (ze względu na jego aspekt historyczny i jego honorowi obrońcy wybawiliby go z takiego milczenia) i jesteśmy zmuszeni do przekonania, że takie unikanie jest spowodowane przez osoby, które boją się jego autorytetu. , zarówno biblijnych, jak i tradycyjnych, i odczuwają ich słabość, aby podjąć się ich obalenia.
Obs. 22. Swobodnie przyznając, że żadna doktryna nie może być przyjęta po prostu na podstawie ludzkiego autorytetu, wyznajemy jednak z satysfakcją, że w tej kwestii nasza wiara jest wiarą Kościoła pierwotnego. Z satysfakcją wiemy, że rozumiemy Słowo Boże na ten temat tak samo, jak pojmowali je najbliżsi uczniowie i naśladowcy Apostołów. Taka wspólnota poglądów nie czyni nas bowiem podatnymi na podejrzenia, które słusznie powstałyby, gdyby była to doktryna, która powstała dopiero w czwartym wieku lub w dziesiątym, a nawet później. Poza tym jest to doktryna, która, jeśli jest prawdziwa, rozsądnie byłoby oczekiwać, że nauczą ją ludzie, którzy byli tak blisko spokrewnieni w czasie z Apostołami i którzy odnieśli mniej więcej pożytek z ich poprzednich instrukcji.
Porównaj, aby zobaczyć wcześniej, rekwizyty. 71 do 75 włącznie. Czytelnik nie będzie nas cenzurować, gdy gratulujemy sobie również ważnych ustępstw, poczynionych nawet przez naszych przeciwników (jak np. Prof. Stuart, Brown, Barnes itp.). Tak naprawiony był ten cenny dokument. trygium pierwszego zmartwychwstania w wierze pierwotnego Kościoła, że nawet Orygenes, ojciec obecnej dominującej duchowej interpretacji, nie mógł całkowicie uwolnić się od jego nauczania. W ten sposób wyraża się (cytowany przez Brookesa i zaczerpnięty z jego trzynastej homilii o Jeremiaszu) zgodnie z nami i nie do pogodzenia z jego własnym systemem w następujący sposób: „Jeśli ktoś zachowa obmywanie Duchem Świętym itd., Będzie mieć udział w pierwszym zmartwychwstaniu; ale jeśli ktoś zostanie zbawiony tylko przy drugim zmartwychwstaniu, to grzesznik potrzebuje chrztu ogniowego. Dlatego, widząc, że tak się dzieje, weźmy do serca Pismo Święte i uczyńmy je regułą naszego życia; abyśmy zostali oczyszczeni ze skazy grzechu, zanim odejdziemy, abyśmy zostali wskrzeszeni ze świętymi i mieli nasz los z Chrystusem Jezusem ”. Tutaj zachowane jest rozróżnienie oddzielnych zmartwychwstań, a pierwsze jest uznawane za wybitne i szczególnie należące do świętych.
Obs. 23. Wreszcie, możemy sobie pozwolić pogratulować sobie faktu, że nasz system interpretacji nie otwiera drzwi do wielu sprzecznych i niebezpiecznych błędów dotyczących zmartwychwstania. Wielu, biorąc pod ręką gotową broń, poprzez uduchowioną interpretację Izajasza, Ezechiela i Jana, zwraca się przeciwko dosłownemu zmartwychwstaniu umarłych. Można by wspomnieć o pracy po pracy, która dokonała tego, radośnie cytując ortodoksów argumenty za symbolicznym, moralnym lub kościelnym zmartwychwstaniem. To tylko uprawniony rozwój oryginalnego systemu interpretacji, prawie nie do zdobycia schronienie dla wszelkich form błędów. Otóż, we wszystkich tych systemach, które redukują zmartwychwstanie do niepełnego odkupienia ciała lub które oczyszczają je do mistycznej koncepcji itd., Żaden z nich nie może ani nie zwraca się do nas o potrącenia lub pomoc, ponieważ w żadnej formie ani formie nie dajemy im najmniejszego wyrazu twarzy. Stąd prawdopodobnie rodzi się skrajna wrogość okazywana naszemu systemowi przez różnych autorów, ponieważ jest to stała nagana dla ich własnych wysiłków uduchowienia.
Jest dla nas niezrozumiałe, dlaczego wyznawcy Słowa mają, jak niektórzy, nienawidzić doktryny o pierwszym zmartwychwstaniu, głoszonej przez Kościół pierwotny. Co może wpłynąć na zgorzknienie i nienawiść wobec niego w niektórych kręgach, kiedy pokazujemy jego prymat, jego niezmierną pożądliwość i prowadzi do niewypowiedzianego honoru i chwały? Wyznajemy naszą niezdolność - po przedstawieniu obfitej podstawy biblijnej, na której jest ona oparta - aby podać uzasadniony powód tego samego. Prośmy takich, aby się zastanowili, że takie postępowanie nie jest argumentacją, i że przez przypadek kpiny, jakie na nim nałożono, mogą w końcu cofnąć się przed sobą, o ile można je znaleźć, mówiąc i pisząc lekceważąco i szyderczo o jednym z najcenniejszych Bożych własne spotkania. Z pewnością, poza Pismem Świętym, zastępy zdolnych ludzi, którzy trzymali się go i czerpali z niego pocieszenie (nawet na stosie), powinni wpływać na ludzi refleksyjnych, aby traktowali je - chociaż przeciwstawiali się - z szacunkiem. W kilku propozycjach podajemy wzory języka używanego w odniesieniu do tego, co musimy wziąć pod uwagę, do wyznaczenia przez samego Boga i cennych obietnic. 
Zaktualizowano: kwiecień 19, 2022 - 5:59 am

Dodaj komentarz